Marcysia. Koniki z Szumińskich Łąk
Buchbeschreibung
Stajnia w Szuminie to niezwykłe miejsce. Tutaj kucyki i koniki każdej maści znajdą spokojną przystań i oddanych przyjaciół. Zapraszamy do Szumińskich Łąk! Opiekunki koników, Klara, Paulinka i Hania, odkrywają, że w zabytkowym pałacu Polickich dzieją się dziwne rzeczy. Tymczasem do Szumińskich Łąk przybywa Siwy, uroczy konik polski. Marcysia ma nadzieję, że znajdzie w nim bratnią duszę. Tymczasem opiekunki koników, Klara, Paulinka i Hania odkrywają, że w zabytkowym pałacu Polickich zaczynają się dziać bardzo dziwne rzeczy. [tylna strona okładki, Egmont Polska 2014]
Przedstawiona w tej książce historia została bardzo dobrze zaprezentowana przez autorkę. Słownictwo jest bogate, czyste i pięknie brzmiące. Rzadko się spotyka książki dla dzieci pisane w sposób tak klasyczny. Fabuły nie są naciągane i nie ma tu żadnego zbytniego fantazjowania. Książka pokazuje, że również w małych miejscowościach, takich zabitych dechami, tkwi siła, urok i czar. Zachęca też również do innego spojrzenia na otaczającą nas przyrodę oraz pokazuje, że warto opiekować się zwierzętami. Pokazuje czytelnikowi, że warto angażować się w życie małej społeczności. [Beata, slowemmalowane.blogspot.com]
Książka Agnieszki Tyszki uwrażliwia na przyrodę, zwierzęta i innych ludzi. Uczy empatii. Jest optymistycznie i pogodnie, mimo iż książka pokazuje życiowe, a nie abstrakcyjne problemy, np. utratę pracy przez rodzica czy nielegalne składowanie toksycznych odpadów. Przesłanie: „Gdy widzisz wokół siebie tylu serdecznych i życzliwych ludzi, nawet najgorsza sytuacja zaczyna wyglądać lepiej” brzmi niczym motto. Agnieszka Tyszka, przytaczając tradycje związane ze ślubami, festynami, świętami lub wypiekiem chleba udowadnia, że „pokryty kurzem” temat wsi czy biblioteki może okazać się dla młodego czytelnika ciekawy i atrakcyjny. A same opisywane miejsca to teren potencjalnie realnych przygód. Pokazują to także dokładne i jednoznaczne charakterystyki postaci – Hani i jej przyjaciółek – oraz koników polskich: Gucia, Rokiego i oczywiście tytułowej Marcysi. I to właśnie ona jest drugą narratorką książki! Jej refleksje wskazują na inny punkt widzenia. Ukazują inteligencję, zdolność obserwacji i wyciągania wniosków oraz niezaprzeczalne poczucie humoru (gdy np. wylicza zalety bycia brudasem). [Iwona Bednarczyk, czasdzieci.pl]
Nota: przytoczone powyżej opinie są cytowane we fragmentach i zostały poddane redakcji.
Tekst: Egmont Polska, Warszawa 2014.
Projekt okładki: Katarzyna Kołodziej.