Polskie emigracyjne piekiełko w krzywym zwierciadle groteski i satyry.
Czy noszenie kaloszy licuje z godnością Polaka – patrioty? Z jego rycerskim poczuciem honoru? Ile znaczeń może mieć zwykłe niewinne słowo „wracać”? Jakie konsekwencje może mieć nagły rumieniec zażenowania, rumieniec niewątpliwie czerwonego koloru?
Niewiele jest w polskiej literaturze równie świetnych, groteskowych tekstów jak ta powieść.