Życie Genowefy toczy się niespiesznie, odmierzane kolejnymi kartkami odrywanymi ze ściennego kalendarza. Ale starsza pani ma swój sekret – zza firanki podgląda mieszkańców stojącego naprzeciwko Domu Seniora Happy End, a zwłaszcza mężczyznę, który codziennie rysuje kreski na płocie. Może tak jak Genowefa czeka, by pewna sprawa została zakończona? A może skrywa jakąś tajemnicę? Ich ścieżki niespodziewanie się przetną, a głos pewnej młodej kobiety przywoła wspomnienia sprzed lat. A przecież to było tak niedawno, kilka chwil temu…