Tamarynd. Marząc o lepszym jutrze
Om bogen
USŁYSZ MÓJ GŁOS
Anka wraca do Polski po dłuższym pobycie za granicą. Chce zacząć wszystko od nowa. Podejmuje pracę w szpitalu psychiatrycznym jako pielęgniarka. Trudna codzienność, były narzeczony, zatarg z jedną z pracownic nie ułatwiają jej życia. Wzburzenie po kłótni z matką nieoczekiwanie daje początek znajomości z policjantem Frankiem. I powoli wszystko zdaje się zmierzać ku lepszemu. Pojawienie się nowej pacjentki na oddziale otwiera zamknięty rozdział w życiu Anki. Nic nie jest takie, jakim się pozornie wydaje. Anka będzie musiała zawalczyć nie tylko o siebie.
***
„Świetnie napisana, wartościowa i uniwersalna książka. Problemy dzisiejszych rodzin w pigułce. »Tamarynd« to nie tylko trudne ludzkie historie, ale także przestroga i wskazówka. Żaneta Pawlik z dbałością o detal i empatią pokazuje człowieka, który upadł, lecz się nie poddaje, który potrzebuje pomocy, ale nie wie, jak o nią poprosić, który ucieka, bo nie umie inaczej. Potrzebujemy takich książek, by lepiej zrozumieć siebie i innych” – Katarzyna Kowalewska, pisarka.
***
„»Tamarynd« to powieść intrygująca od pierwszego zdania. Żaneta Pawlik wnikliwie obserwuje rzeczywistość i w znakomitej formie serwuje ją czytelnikom, z wyczuciem poruszając się po ważnych i trudnych tematach. Autorka sprawnie utkała misterną fabułę, osadzając bohaterów w niezwykle ciekawym tle społeczno-obyczajowym. »Tamarynd« to powieść o odkupieniu, nowym początku i nadziei” – Tomasz Betcher, autor powieści „Po tamtej stronie chmur”.
***
„Egzotyczny tytuł gwarantuje zarówno osobliwe, jak i bardzo bliskie, zwyczajne smaki i klimaty. Gwarantuje też naturalną i swobodną narrację, świetnie oddany koloryt lokalny, a także spotkanie z bohaterami, których losy żywo obchodzą czytelnika. Są pełne wzruszeń i emocji, tajemnic i zwrotów akcji, scen odważnych, dotykających niełatwych, często wstydliwie zamiatanych pod dywan problemów, z którymi w życiu czasem trzeba się mierzyć” – Joanna Jurgała-Jureczka, pisarka.
***
„»Tamarynd« to kipiąca emocjami lektura, która porusza najczulsze struny w duszy czytelnika. Chwilami bolesna i tragiczna, ale dająca nadzieję. Jej ogromną wartością jest zwrócenie uwagi na wciąż zaniedbywane zdrowie psychiczne. Czytając powieść, nie sposób nie zauważyć, że często nie słyszymy niemej prośby o pomoc, nie dostrzegamy kłopotów drugiego człowieka. Wierzę, że książki takie jak ta wpłyną na zmianę w postrzeganiu tego typu problemów” – Anna Kruczkowska, autorka bloga „Kobiece rozmówki przy herbacie”.