Dworek pod Malwami 67 - Julka
Tietoa kirjasta
Franciszek Kalinowski stał się bohaterem obławy na złodziei drewna w lesie. Nie dał się zwieść fałszywym podejrzeniom, bezbłędnie wytypował sprawców grabieży i przyłapał ich na gorącym uczynku. Pułkownik jest z niego dumny i wynagradza go pieniężnie. Dumni są również rodzice. Tylko Franio wydaje się zaskakująco posępny. Młody bohater wie, że podczas obławy wydarzyło się coś, czego nikt nie zauważył, a co nie przysporzy mu chwały. Wydaje się, że niechcący postrzelił rudą Julkę Stankiewicz. Dumna kobieta nie chce jednak przyjąć jego przeprosin. W jej interesie leży, żeby nikt nie dowiedział się, że tego dnia była w lesie...
Wzruszająca i pełna ciepła polska saga o wielopokoleniowej rodzinie Kalinowskich. Mieszkańcy dworku pod Malwami pielęgnują szlacheckie tradycje. Wraz z początkiem XX wieku ich spokojne życie zaburzy bieg historycznych wydarzeń. Rodzinne tajemnice, rozczarowania i tęsknoty wpłyną na ich relacje. Mimo trudności z którymi się zmierzą, nie zapomną o tym, że najważniejsza w życiu jest miłość.
Marian Piotr Rawinis (ur. 7 grudnia 1953 w Popiołach, zm. 1 lutego 2021 w Pobłędziu) znany też jako Peter Janees to polski poeta, powieściopisarz, scenarzysta i dziennikarz. To również działacz opozycji i były więzień polityczny w okresie stanu wojennego. Tworzył oraz pełnił funkcję redaktora naczelnego pierwszej niezależnej gazety w Częstochowie – „Dziennik Częstochowski 24 Godziny". Współpracował m.in. z TVP Katowice, Gazetą Wyborczą czy Dziennikiem Polskim. Był również częstochowskim korespondentem PAP. W swoim literackim dorobku autor posiada powieści historyczne, sensacyjne, obyczajowe i kryminalne, np. „Facet z Beauty Falls", „Martwa natura z księżycem". W latach 80. publikował pod pseudonimem Peter Janees. Niewątpliwie uznanie czytelników zdobyła „Saga rodu z Lipowej" składająca się z 36 tomów. W 2011 roku pisarz pod pseudonimem Piotr Kukliński wydał kolejną sagę „Dworek pod malwami" (70 tomików). W latach 2015 – 2016 ukazała się trzecia saga autora pt. „Amerykański sen".