Dzieci milionerów
Tietoa kirjasta
Schyłek lat 70. ubiegłego wieku. W domu należącym do rodziny Suwalskich odbywa się suto zakrapiana impreza. Ojciec Jacka Suwalskiego, będący kiedyś dyrektorem przedsiębiorstwa państwowego, po odejściu na emeryturę prowadzi nie zawsze legalne interesy. Przynoszą mu one oczywiście kolosalne dochody. Od czasu do czasu przy szemranych transakcjach korzysta z pomocy nigdzie nie pracującego syna Jacka. Jacek utrzymuje się z kieszonkowego, które wynosi wielokrotność przeciętnej miesięcznej pensji. Niczego mu nie brakuje, posiada własne auto i mieszkanie w Warszawie. Z podobnego środowiska „bananowej młodzieży” wywodzą się wszyscy uczestnicy przyjęcia. O trzeciej nad ranem, kiedy impreza powoli zaczyna dobiegać końca (...). To nietypowa powieść w dorobku Anny Kłodzińskiej, i trzeba to przyznać – jedna z najlepszych. Polecam. [zapomnianabiblioteka.pl]
Książka o próbie dokonania zbrodni doskonałej, o zepsuciu tytułowych dzieci milionerów, i o bezwzględności mordercy. Bardzo polecam. Muszę powiedzieć, że jest to naprawdę dobry kryminał. Sposób typowania ofiary, polowanie na nią, kradzież broni, brak uczuć wyższych u mordercy, sam moment zabójstwa – to jest naprawdę bardzo przejmujące. Opisy luksusu obecnie nie robią już takiego wrażenia, ale w PRL-u to wydawało się równie nieprawdopodobne jak sama zbrodnia. [Kamila Sosin, lubimyczytac.pl]
Tym razem autorka „wystawia” nam, czytelnikom, mordercę na tacy. Od początku wiemy, kto może nim się stać. Mimo tego, kryminał czyta się z ogromnym zainteresowaniem. Wątki w nim zawarte sporo dają do myślenia, a kilka z nich jakby nic nie straciły na wartości. [biegajacy_bibliotekarz, nakanapie.pl]
Pierwsze, papierowe wydanie tej książki ukazało się nakładem Wydawnictwa Ministerstwa Obrony Narodowej (Warszawa 1982) w nakładzie 150170 egzemplarzy.
Książka wznowiona w formie elektronicznej przez Wydawnictwo Estymator w ramach serii: Kryminał z myszką – Tom 76.
Nota: przytoczone powyżej opinie są cytowane we fragmentach i zostały poddane redakcji.