Niepokorny driver
Tietoa kirjasta
Romans hate-love osadzony w elektryzującym świecie Formuły 1. On woli ścigać się z prędkością 300 km/h, igrając ze śmiercią, niż otworzyć serce na szczerą relację. Ona, nieczuła na starania licznych adoratorów, cały czas poświęca dzieciom z ośrodka opiekuńczego. Kierowcę i wolontariuszkę łączy tylko jedno: wzajemna nienawiść. Ta jednoznaczna relacja bardzo się jednak skomplikuje, gdy w wyniku niefortunnego splotu zdarzeń będą musieli udawać parę…
Fabien Laurent woli ścigać się z prędkością 300 km/h, igrając ze śmiercią, niż otworzyć swoje serce na szczerą relację. Jest pyskatym, błyskotliwym i nieziemsko przystojnym mistrzem Formuły 1, co znacznie ułatwia mu życie.
Letty Davies cały swój czas poświęca dzieciom z ośrodka opiekuńczego, bo to prostsze niż spojrzenie prawdzie w oczy i rozprawienie się ze swoją przeszłością. Mężczyźni ustawiają się do niej w równym rządku, ale ona zamknęła swoje serce na cztery spusty i nie zamierza dla nikogo go otwierać.
Kierowcę i wolontariuszkę łączy jedna rzecz: wzajemna nienawiść. Letty jest siostrą dziennikarza, który chce zniszczyć jego karierę, a Fabien mylnie ocenia dziewczynę przez pryzmat jej gwiazdorskiej rodziny. Jednak sprawy bardzo się komplikują, gdy w wyniku niefortunnego splotu zdarzeń są zmuszeni udawać parę. Mimo początkowej niechęci udawanie wychodzi im tak dobrze, że tracą z oczu granicę między tym, co jest prawdziwe, a co częścią układu. Bo miłość i nienawiść to tylko pozornie skrajne uczucia. Tak naprawdę razem tworzą idealną całość.
***
WERONIKA JACZEWSKA
Kurz po czerwcowej premierze mojego erotycznego romansu biurowego „Niegrzeczny prezes” jeszcze nie opadł, a ja znowu witam się z wami z okładki. To równie cudowne, co surrealistyczne uczucie.
Choć minęło zaledwie kilka miesięcy, już wiem, że było warto zawalczyć z własnymi ograniczeniami i wstydem, który w sobie nosiłam. Dzisiaj nie jestem już tylko żoną, mamą, dziewczynką z dobrego domu i absolwentką szkoły katolickiej. Dzisiaj jestem także autorką erotyków i jestem z tego dumna.
Dlaczego o tym piszę?
Chcę, żebyście pamiętały, że to nie świat, ale Wy określacie to, kim jesteście. I nikt nie ma prawa wmawiać Wam, że jest inaczej. A jeśli po drodze sięgniecie po jedną z moich książek i czytając, oderwiecie się od trudnej rzeczywistości albo szczerze się uśmiechniecie, to będzie dla mnie największy sukces.
Dziękuję, że jesteście!