Gosia ma wrażenie (całkiem słuszne zresztą), że po Nocy Kupały całe jej życie wywraca się do góry nogami.
Mieszko znika w ważnych sprawach i oczywiście nie ma ochoty do niej dzwonić. Okoliczne demony są przekonane, że młoda szeptucha ma związek z tajemniczym zniknięciem Radka. Swarożyc coraz bardziej się jej naprasza, w końcu Gosława jest mu winna przysługę. Szeptuchowanie także nie idzie tak, jak powinno. A na dodatek na horyzoncie pojawia się nowy żerca, który obejmuje schedę po Mszczuju.
Podczas samodzielnie poprowadzonego wieczoru panieńskiego Gosia nieopatrznie przesadzi z miłosnymi wywarami. Czy będzie to miało duży wpływ na wiele jej przyszłych decyzji?
Niespodziewanie szeptuchę odwiedzi też jej mama, a coraz więcej rodzinnych tajemnic zacznie wychodzić z szafy.
I pomyśleć, że to miał być taki spokojny staż u wiejskiej szeptuchy!