Co robić, kiedy deszcz wciąż pada, pada i pada? Oczywiście oglądać telewizję i jeść pizzę, najlepiej dzień w dzień. I cytować dialogi z ukochanych seriali…
Ale życie nie może być aż tak piękne. Zatem któregoś dnia zwykła Maja ze zwykłego bloku – zamiast na zagraniczną wycieczkę – musi wyjechać na wakacje do ciabci (ciotecznej babci).
Ale nuuuuuuda. Stara kamienica, czarno-biały telewizor bez pilota, skrzypiąca wersalka i jakieś tajemnicze odgłosy na strychu. Ech, żeby choć z kotem można było pogadać… albo z jakąś wiewiórką (czy lisem?)… A tu tylko prastara ciabcia, jej makatki i obtłuczone kubki. I Zdradliwe Lilie.
Zdradliwe Lilie? Duchy?? Gadający kot??? Wiewiórka, która chce być lisem?! Nie wierzycie!? To posłuchajcie! Ta pełna humoru mieszanka suspensu, opowieści o duchach i fantasy wciągnie Was po uszy! A dalsze przygody Mai i ciabci znajdziecie w kolejnym tomie cyklu, zatytułowanym „Tuczarnia motyli”.