To ma być babski wyjazd Julii Moretti, zanim powie sakramentalne „tak”. Wszyscy, łącznie z Alicją, jej przyjaciółką, są przekonani, że kobiety będą się bawić w blasku wieży Eiflla. Ale Julia w tajemnicy bukuje bilety do Włoch. Tam, skąd pochodził jej ojciec.
Scalea. Zalane słońcem ulice, włoski gwar, domek do własnej dyspozycji i tętniące nocą życie – takie wyobrażenie mają obie dziewczyny wysiadając z samolotu. Już pierwszej nocy po przybyciu rzeczywistość pisze jednak odmienny scenariusz…
Julia budzi się rankiem całkiem naga, nie pamięta jak znalazła się z powrotem w domku, ile wypiła i co działo się w barze przy plaży minionej nocy. Gdy po zwleczeniu się z łóżka, odkrywa że jej przyjaciółki nie ma, fatalne samopoczucie zamienia się w narastającą panikę, która wybucha, gdy Julia z tarasu dostrzega zwłoki mężczyzny utopione w kałuży krwi…
Pojawienie się na miejscu prokuratora, wcale nie uspokaja roztrzęsionej Julii. Ma nieodparte wrażenie, że wszyscy wiedzą o niej o wiele więcej niż wynika z policyjnych danych, a jej nazwisko to klucz do wielu odpowiedzi. Ale czy Julia na pewno chce go poznać?