Co znaczy być ojcem, kiedy się wie, że nie można swojego dziecka ochronić? Gdy ceną życia we własnym kraju i na własnych ulicach, jest władza nad ciałem? Gdy każdego dnia przedstawiciele twojego rządu mogą bez żadnej przyczyny zabrać twojego syna i odebrać mu ciało: skazać je na ból, na poniżenie i wreszcie na śmierć? Co znaczy być ojcem, gdy ciało twojego dziecka jest ciałem czarnoskórego nastolatka, a twoim krajem są Stany Zjednoczone Ameryki?
Ta-Nehisi Coates, jeden z najwybitniejszych afroamerykańskich twórców – publicysta, pisarz, autor komiksów – próbuje odpowiedzieć na te pytania w liście do syna – czułym, jak tylko czuły może być list ojca, i przenikliwym jak przystało na wybitny esej o kraju i rasie.
"Między światem i mną" to już współczesna klasyka, wydawniczy fenomen, który miliony czytelników uznały za wyraz własnych uczuć i opis kondycji rozdartej duszy Ameryki.