Dla miłośników historii II wojny światowej, dla pasjonatów lotnictwa, dla poszukujących wiarygodnej i realistycznej powieści wojenno-obyczajowej. Autor opowiada o sobie w roli pilota myśliwskiego na froncie zachodnim i afrykańskim. Precyzyjny opis podniebnych zmagań i walk w pustynnym ukropie. Lądowanie ze spadochronem nad okupowaną Holandią oznacza dla pilota niewolę…
„Raptownie dodałem gazu i mustang ryknął na pełnych obrotach. Szybkościomierz wskazywał coraz wyższe cyfry. Byłem już szybszy od bomby. Zbliżałem się pod kątem do mego obiektu i powoli szykowałem się do strzału. Czasu było dosyć, cel leciał po linii prostej, nie mógł zmienić kierunku, nie mógł wdać się w walkę ani dodać nagle gazu. Dziwnie było patrzeć na lecącą bombę.”