Powieść, która zajmowała pierwsze miejsce na listach bestsellerów Wielkiej Brytanii. Finalistka konkursów Irish Crime Novel of the Year oraz Ian Fleming Steel Dagger.
To ja jestem tą dziewczyną, która przeżyła spotkanie z mężczyzną bez twarzy.
Dziś jestem kobietą, która zamierza go schwytać.
Właśnie przeczytałam pierwsze strony wspomnień pt. „Mężczyzna bez twarzy”, w których Eve Black pisze o swoich obsesyjnych poszukiwaniach mężczyzny, który niemal dwie dekady wcześniej zabił jej rodzinę.
Ochroniarz z supermarketu. Jim Doyle, też ją czyta. A z każdą stroną narasta w nim wściekłość. Ponieważ Jim był – jest – mężczyzną bez twarzy.
A im dłużej Jim czyta, tym bardziej zdaje sobie sprawę, jak niebezpiecznie blisko prawdy dotarła Eve. I wie, że się nie podda, dopóki go nie odnajdzie. Nie ma wyboru – musi ją powstrzymać.
„Mężczyzna bez twarzy” to wciągający i przemyślany thriller. To coś więcej niż pożywka dla fanów kryminałów, to wnikliwa analiza naszej problematycznej współczesnej obsesji na punkcie seryjnych morderców oraz wagi prawdy i emocji.