Chłopiec, na którego wołali Vitello, mieszkał w szeregowcu niedaleko obwodnicy. Wiadomo, że nie mieszkał sam, mieszkał tam z mamą. I nigdy się nie nudził.
Vitello miewał różne pomysły. Niektóre z nich były świetne, inne niekoniecznie. Pomysł z psem był jednym z najlepszych, lecz mama miała, niestety, nieco inne zdanie na ten temat. Nie chciała w ogóle słyszeć o żadnym psie. Jednak czy mogło to powstrzymać pomysłowego Vitella?