Nikt przy zdrowych zmysłach nie wchodzi w paradę diabłom. Toteż i Mikołaj Twardowski nie szukał ich towarzystwa. Problem w tym, że Rokita z Dusiołkiem uwzięli się na chłopca. Te dwa nieokrzesane, gburowate diabły przybyły na Ziemię prosto z piekła w poszukiwaniu pewnej starej książki. Tak się składa, że przypadkiem trafiła ona do rąk Mikołaja.
Czy chłopiec odda tajemnicze znalezisko? Czy jego nazwisko ma jakiś związek ze słynnym czarnoksiężnikiem? Cuda, czary i kuglarskie sztuczki pojawią się w życiu rudego chłopca. Nawet domowy kot nie jest tym, kim się wydawał…
Uważajcie na stare księgi! Zwłaszcza te, które mają czerwony kamień w oprawie!