Podczas pobytu w Birmie pułkownik John Strickland poszukuje rubinu na prezent dla swej czarującej, ale trochę postrzelonej przyjaciółki Ariadne Ferne. W międzyczasie Strickland zostaje poproszony o wzięcie udziału w polowaniu i zastrzelenie budzącego strach w okolicy tygrysa-ludojada. Mężczyzna z oddaniem realizuje swoją misję i nawet nocą stara się wytropić w dżungli groźnego drapieżnika. Kiedy w świetle księżyca jego oczom wreszcie ukazuje się coś, co przypomina wielkiego, dzikiego kota, okazuje się... że to nie żaden tygrys, ale ludzka bestia ukryta w zwierzęcej skórze. ,,Człowiek tygrys" z 1927 r. to udane połączenie powieści detektywistycznej, pełnego grozy thrillera oraz klasycznego romansu - całość utrzymana jest na wysokim poziomie literackim.
Jeśli szukasz pełnej mrocznych zagadek lektury z dreszczykiem, z pewnością przypadnie ci do gustu to dzieło A. E. W. Masona.