Moc modlitwy
Description of the book
Życie duchowe to codzienna walka. Widzimy to szczególnie, gdy chcemy się skupić na modlitwie i być tylko dla Boga. Szybko doświadczamy, że nie jesteśmy panami naszych myśli, ale ich odbiorcami, że nasze myśli są tak naprawdę niezależne od nas. Myśli nie są "nasze", gdyż bywają nam podsuwane, a nasza wola nie ma na nie żadnego wpływu. Bywają dobre i złe. Dlatego należy je rozeznawać i odrzucać te, które są złe, a podążać za dobrymi.
Przystępując do modlitwy, prośmy Ducha Świętego o Jego obecność w wprowadzeniu nas po Bożych ścieżkach. Wielu ludzi modli się byle jak, a właściwie tylko w potrzebie, czyli źle. "Modlicie się, ale nie otrzymujecie, bo źle się modlicie" (Jk 4,3) - mówi Pismo. Pana Boga nie można traktować jak służącego: "Zrób to! Zrób tamto! Przynieś mi to czy tamto!". Nasza modlitwa nie może podobać się Bogu, jeśli nasze serca są zatwardziałe, rozproszone i nieskupione na Nim. To nie jest modlitwa. Bóg odda nam tak, jak my Mu dajemy.