Hashtag

Zakończenie całkowicie mnie zaskoczyło, ale dłużyła mi się ta historia. Mało dynamiczna, niekiedy nudna, ale wciąż chciałam się dowiedzieć co będzie dalej.

Wciągająca, ale dla fanów Remigiusza...no cóż, spodziewałam się czegoś lepszego. Nie wiem nawet jak opisać tę książkę, fajna-tak. Myślę ze najlepsze określenie to dziwna. Hashtag to dla mnie dziwna książka.

Jeśli ktoś lubi powieści trzymające w napięciu od pierwszej do ostatniej strony... mieszanka powieści psychicznej -sensacji-kryminalu, to jest to idealna pozycja. Nie można się nudzić.

Dziękuję Autorowi za podpoqiedź,że czeka mnie niespodzianka przed przeczytaniem "Chyłki". Z czasem zaprzyjaźniałam się z głosami postaci dzięki p.Agnieszczce i p.Szymonowi,ale wstawki dźwiękowe jakoś bardzo mi zgrzytały przy słuchaniu audiobooka. To uczucie towarzyszyło mi do samego końca książki. Może ten zabieg był zbędny? Dziękuję za kolejną świetną historię. Brawa dla Remigiusza Mroza za kreację Tesy.