Czym więcej ciszy ludzie znajdą w sobie, tym spokojniejszy będzie ten roztrzęsiony świat
(Etty Hillesum).
Ci którzy nie wzywają Pana, drżą ze strachu (Ps 14,4)
W swoich rozważaniach Autor podkreśla, że bolesne doświadczenie lęku, które towarzyszy nam od chwili narodzin aż do samej śmierci, dzięki ufnej i wytrwałej modlitwie, może stać się drogą do Boga oraz nieustannego powierzania się Jemu. Jezus swoim życiem, męką i zmartwychwstaniem wchodzi w „sam środek” ludzkiego lęku. Obcy Mu jest lęk przed lękiem, stąd też napomina nas z miłością: Czemu bojaźliwi jesteście, małej wiary? (Mt 8,26).